Dostępne skróty klawiszowe:
Sobotnie derby zagłębiowsko-śląskie, oprócz symbolicznego wymiaru konfrontacji lokalnych rywali, dla dąbrowian miały dodatkowe znaczenie. Po raz pierwszy wystąpili pod wodzą nowego trenera i po raz kolejny stanęli przed szansą, żeby przerwać długą serię porażek. Zespół prowadzony przez francuskiego szkoleniowca Jean-Denys Choulet pokazał charakter i był górą w starciu z gliwiczanami. Ta wygrana dla MKS-u zapewne ma szczególny smak, bo gracze z Dąbrowy ostatni raz w roli triumfatorów zeszli z boiska 2 listopada, kiedy pokonali Śląsk Wrocław.
Spotkanie miało ofensywny charakter, przebiegało w szybkim tempie, a zespołom nie brakowało dynamiki. Po nieco lepszej premierowej kwarcie w wykonaniu gości, później przewaga była po stronie gospodarzy.
MKS sukcesywnie umacniał się na prowadzeniu, chociaż zespół z Gliwic długo pozostawał w kontakcie i skutecznie niwelował straty.
Pod koniec trzeciej kwarty dąbrowianie zaczęli budować duży dystans, którego gliwiczanie nie byli w stanie zmniejszyć. W ostatniej partii dąbrowska ekipa osiągnęła bardzo wysokie prowadzenie, które w szczytowym momencie sięgnęło 24 punktów. Rywale zdołali tylko nieco je zmniejszyć, a pojedynek zakończył się rezultatem 107:87.
W MKS-ie brylował Tyler Cheese, który zdobył 30 punktów i 5 zbiórek. W GTK najlepiej wypadł Kuba Piśla, notując 17 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.
W najbliższym czasie, ze względu na puchar Polski i spotkanie reprezentacji, ekstraklasa będzie pauzować. W następnej kolejce, 2 marca, MKS zagra na wyjeździe z Arką Gdynia.
***
18.kolejka Orlen Basket Ligi
MKS Dąbrowa Górnicza – Tauron GTK Gliwice 107:87 (21:25; 32:22, 30:20; 24:20)
MKS Dąbrowa Górnicza: Tyler Cheese – 30 pkt., Teyvon Myers – 22 pkt., Mattias Markusson – 21 pkt. (12 zbiórek), Raymond Cowels III – 13 pkt., David Höök – 7 pkt., Marcin Piechowicz – 7 pkt., Aleksander Załucki – 3 pkt., Adam Łapeta – 2 pkt., Wiktor Rajewicz – 2 pkt., Jan Wójcik – 0 pkt., Szymon Ryżek – 0 pkt.,
Tauron GTK Gliwice: Kuba Piśla – 17 pkt., Malik Toppin – 13 pkt., Martins Laksa – 13 pkt., Kacper Gordon – 12 pkt., Mario Ihring – 11 pkt. (11 asyst), Łukasz Frąckiewicz – 9 pkt., Chris Czerapowicz – 8 pkt., Tyree Eady – 4 pkt., Aleksander Busz – 0 pkt.