Dostępne skróty klawiszowe:
Z Karoliną rozmawiam o misji budowania miejsca pełnego dobra, wsparcia i autentyczności oraz o tym, jak połączyła psychologię z gastronomią, tworząc wyjątkowy punkt na mapie miasta.
– Pomysł na własną kawiarnię dojrzewał we mnie przez wiele lat. To był proces – mówi Karolina. – Dziesięć lat temu założyłam swojego bloga kulinarnego, zaczęłam przygodę z gotowaniem. Wtedy też pojawił się pomysł pracy w gastronomii, doskonalenia się w tym zakresie. Na początku tego roku moje życie zawodowe mocno się zmieniło i postawiłam wszystko na jedną kartę. Powiedziałam na głos „teraz albo nigdy” i akurat zobaczyłam post Powiatowego Urzędu Pracy o dotacjach na pierwszy biznes. Wyzwaniem było ogarnięcie marzeń w głowie i przelanie ich na życie, podjęcie ryzyka. To wszystko nauczyło mnie, że nasze marzenia naprawdę możemy spełniać, nawet mimo trudności.
Karolina z wykształcenia jest psychologiem. Dobre Miejsce to połączenie zawodu psychologa, miłości do gotowania i tworzenia dobrych relacji.
– To miejsce, którego sama szukałam w swoim zawodowym życiu. Przestrzeń, która daje innym dobro. Pyszne i zdrowe jedzenie, a także rozmowy od serca, ponieważ uważam, że właśnie tego nam w życiu brakuje – przyznaje. I dodaje, że bycie psychologiem pomogło jej w zrozumieniu, gdzie chce być w życiu i jak tworzyć swoje marzenia.
– Dobre Miejsce stworzyłam z potrzeby pokazania ludziom, że w życiu powinniśmy otworzyć bardziej swoje serca, być bardziej wdzięcznymi, radosnymi, empatycznymi. Studiowałam psychologię pozytywną, w której ważne są te wartości. Chcę je przekazywać w Dobrym Miejscu, aby ludzie czuli się dobrze, nie tylko w kawiarni, ale też na co dzień. Stąd też pomysł na warsztaty i spotkania rozwojowe, abyśmy mogli, jako społeczność, poznawać się i wspierać – opowiada.
W kawiarni menu oparte jest na zdrowych i zbilansowanych posiłkach. Każda potrawa i deser ma policzone wartości odżywcze – kalorie i makroskładniki.
– Zainteresowanie zdrowym stylem życia zaczęło się u mnie od adopcji syna, ponad 12 lat temu. Kilkudniowe dziecko w domu, świat się zmienił i zmieniły się nawyki żywieniowe. Dodatkowo, mąż zaczął uprawiać sport. Bieganie, siłownia. Poszłam za tym i również zaczęłam bardziej dbać o siebie. Małe kroki i nawyki tworzone przez lata zbudowały zmiany w życiu, które chcemy przekazywać dalej. Nie chodzi o to, żeby ludzie rezygnowali ze wszystkiego, ale zwracali uwagę na to, co jedzą, w jaki sposób dbają o siebie. Zdrowy styl życia to mieszanka odpowiedniej diety i ruchu, ale równie ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne – wyjaśnia Karolina.
Karolina chce, aby Dobre Miejsce było bezpieczną przestrzenią, w której ludzie mogą odetchnąć i szczerze się uśmiechnąć.
– Często widzę, że ktoś wchodzi do kawiarni smutny i zrezygnowany, a wychodzi w zupełnie innym nastroju. Często rozmawiam z klientami, nie tylko o aktualnym menu, ale o ich dniu, zmartwieniach. Wierzę, że rozmowa ma moc – mówi.
W kawiarni można nie tylko napić się kawy i dobrze zjeść. W planach są warsztaty i spotkania łączące psychologię i zdrowy styl życia, np. spotkanie z dietetykiem, warsztaty z aromaterapii, warsztaty oddechowe z dźwiękami mis tybetańskich.
– Mam mnóstwo planów na 2026 rok – mówi Karolina. – Ale najbardziej marzę o tym, aby moi goście mówili, że coś w ich życiu zmieniło się na lepsze, że odważyli się spełnić to jedno marzenie, które mieli w sercu od dłuższego czasu. Aby dobro, które u mnie dostali, podali dalej. Marzę o tym, aby odważyli się na zdrowe zmiany, nie tylko te w diecie, ale przede wszystkim w swojej głowie – dodaje.
Aneta Błyszczek

Kawiarnia Dobre Miejsce
Wyszyńskiego 3 (między WSB a ośrodkiem zdrowia)
FB: DOBRE Miejsce Fit Kawiarnia
IG: dobre.miejsce_fit.kawiarnia
Artykuł ukazał się w listopadowym numerze „Przeglądu Dąbrowskiego„