Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do treści

Dostępne skróty klawiszowe:

  • Tab Przejście do następnego elementu możliwego do kliknięcia.
  • Shift + Tab Przejście do poprzedniego elementu możliwego do kliknięcia.
  • Enter Wykonanie domyślnej akcji.
  • ALT + 1 Przejście do menu głównego.
  • ALT + 2 Przejście do treści.
  • Ctrl + Alt + + Powiększenie rozmiaru czcionki.
  • Ctrl + Alt + - Pomniejszenie rozmiaru czcionki.
  • Ctrl + Alt + 0 Przywrócenie domyślnego rozmiaru czcionki.
  • Ctrl + Alt + C Włączenie/wyłączenie trybu kontrastowego.
  • Ctrl + Alt + H Przejście do strony głównej.
30 października 2025

Ceramika daje spokój

Drukuj

Anna Bielawska, zwyciężczyni konkursu „Lokal na start”, otworzyła przy ul. Wybickiego 8 w Dąbrowie Górniczej pracownię ceramiki Nashe Studio. W tym wyjątkowym miejscu wraz z mężem Piotrem tworzą przestrzeń, w którym ceramika spotyka się z pasją i naturą.

– Piętnaście lat temu zapisałam się na warsztaty w BWA. Był to cykl zajęć z różnych technik rękodzielniczych: decoupage’u, mozaiki, filcowania, wirewrappingu i między innymi ceramiki. Już przy pierwszym kontakcie z gliną poczułam, że to „mój” materiał. Miałam wrażenie, jakbym znała go od zawsze i wracała do niego po bardzo długiej przerwie – zaczyna swoją opowieść Anna.

Ważne gesty

Po skończonych warsztatach czuła ogromny niedosyt, ale to były czasy, gdy nie było wielu pracowni ceramicznych, a dostęp do pieca był praktycznie nieosiągalny. Mimo to szukała miejsca, gdzie będzie mogła poznać ceramiczny świat.

– W pewnym momencie byłam gotowa dojeżdżać na zajęcia nawet do Gliwic, ale przypadkiem trafiłam na informację, że nasz Pałac Kultury Zagłębia prowadzi pracownię artystyczną z ceramiką. I tak trafiłam pod skrzydła pani Sylwii Nowak, niezwykle ciepłej i cierpliwej osoby. Do dziś czuję wdzięczność, gdy przypominam sobie, jak podarowała mi zestaw małych akwareli, gdy mimochodem wspomniałam, że chciałabym zacząć malować – opowiada. – Takie gesty zostają w człowieku na lata, dodają skrzydeł i odwagi w spełnianiu marzeń.

Ceramika zaczęła tak pasjonować Annę, że nie mogła doczekać się kolejnych spotkań. Czasem wpadała do pracowni nawet wtedy, gdy nie miała zajęć. – Siedziałam, robiąc próbki szkliw. Możliwe, że są tam jeszcze do dzisiaj. Ciągnęło mnie do tego miejsca bardzo – przyznaje.

Własna pracownia

W końcu przyszedł moment, gdy podjęła decyzję o zakupie własnego pieca i o stworzeniu domowej pracowni.

– I tak, krok po kroku, to hobby zaczęło zajmować coraz więcej miejsca w moim życiu i w moim domu. Z czasem ceramika zajęła każdy wolny kąt. Spiżarka stała się magazynkiem, a w dawnym biurze stanęły trzy piece, koło garncarskie, walcarka i formy – mówi.

Z biegiem lat Ania zaczęła zanurzać się w aspekty techniczne, tworzyć własne szkliwa. Surowce, eksperymenty, próbki, notatki – wszystko zaczęło zajmować coraz więcej przestrzeni.

– To cudowne uczucie móc zejść do pracowni w piżamie z kubkiem herbaty, ale poczułam, że potrzebuję miejsca, które będzie nie tylko moje. Przestrzeni dla ludzi chcących poznać ceramiczne tajniki – przyznaje.

To nie była prosta i szybka droga. Ceramika to cierpliwość i w tym procesie wszystko ma swój czas. Przyszedł moment, gdy zdrowie zmusiło ją do zatrzymania się, ale nigdy nie porzuciła ceramiki.

– To był czas, gdy dużo na ten temat myślałam i pomysł na pracownię odżył. Aż pewnego dnia zaczęłam działać i szukać lokalu. Początkowo z myślą o czymś niewielkim, bardziej dla siebie i kilku osób – mówi.

Przeglądała zasoby miasta i różne oferty, aż natrafiła na konkurs „Lokal na start” organizowany przez Dąbrowski Inkubator Przedsiębiorczości. Wymagania dla pracowni ceramicznej są konkretne: to musi być lokal na parterze, z możliwością podłączenia prądu, dobrą wentylacją, dojazdem.

Powstaje Nashe Studio

– Lokal przy ul. Wybickiego 8 obejrzeliśmy z mężem kilkukrotnie i ostatecznie podjęliśmy decyzję o wzięciu udziału w konkursie. Złożyliśmy wniosek konkursowy i mimo dużej konkurencji udało nam się przekonać komisję do naszego pomysłu. Tak dostaliśmy szansę, by spełnić marzenie i powstała pracownia ceramiczna Nashe Studio.

Nashe Studio to miejsce otwarte dla każdego. Dla tych, którzy stawiają pierwsze kroki w ceramice i dla tych, którzy już mają doświadczenie. W ofercie są zajęcia w formie warsztatów grupowych, ale też w formie luźniejszych piątkowych spotkań, które bardziej przypominają towarzyskie wieczory z twórczym akcentem. Są warsztaty „Restart” dla osób, które potrzebują odreagować stres, oderwać się od pracy i rutyny.

Nie brakuje propozycji dla najmłodszych. W soboty organizowane są warsztaty dla dzieci w towarzystwie rodziców.

– To godzinne spotkania dające możliwość wspólnej pracy i rozwoju manualnego, a przede wszystkim spędzenia razem czasu, który dziś jest najcenniejszym darem, jaki możemy dać drugiej osobie – opowiada.

W ofercie studia znajdują się też indywidualne kursy toczenia na kole garncarskim, otwarta przestrzeń dla tych, którzy chcą i lubią pracować samodzielnie bez ograniczeń czasowych, oraz możliwość wypału własnych prac stworzonych poza studiem.

– Planujemy też udostępnić pracownię 7 dni w tygodniu. Na razie w określonych godzinach, a w przyszłości może nawet całodobowo – zapowiada Ania.

Przestrzeń, którą tworzymy wspólnie

Anna ma wiele pomysłów na rozwój pracowni. Przede wszystkim chce słuchać i odpowiadać na potrzeby społeczności. Chciałaby zaoferować możliwość poznania innych technik rękodzielniczych, zaprosić do współpracy innych twórców. W planach są warsztaty z rzeźby, fusingu, makramay, art clay, witrażu, papier mâché.

– Jesteśmy otwarci na nowe pomysły i propozycje. W Dąbrowie Górniczej mamy naprawdę wiele utalentowanych ludzi, mających wiedzę i chcących się nią dzielić. Marzy mi się, żeby Nashe Studio stało się miejscem takich twórczych spotkań, wymiany doświadczeń i wzajemnej współpracy – dodaje.

 

– Wierzę, że w dzisiejszym świecie wiele osób potrzebuje sprawczości. Tego, aby własnymi rękami stworzyć coś trwałego. Ceramika daje to poczucie, spokój, skupienie, kontakt z materią – mówi Anna Bielawska

Pracownia NASHE STUDIO ul. Wybickiego 8.

Zapisy na warsztaty – osobiście w pracowni, poprzez stronę

nashestudio.pl i telefonicznie: 602 438 045

 

Aneta Błyszczek

Artykuł ukazał się w październikowym numerze „Przeglądu Dąbrowskiego”

Czytaj więcej

Wiadomości

Szanse na nowe życie terenów po hucie w Ząbkowicach

Wiadomości

Weekend w mieście 5-7 grudnia

Wiadomości

To będzie jeden z najnowocześniejszych oddziałów ratunkowych w regionie

Strona główna

Kawiarnia, która karmi ciało i rozwija duszę