W trakcie listopadowej sesji Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej podjęła uchwałę dotyczącą stawek podatków od nieruchomości na rok 2026. Co najważniejsze dla mieszkańców, ich wysokość nie będzie na maksymalnym poziomie dopuszczonym przez resort finansów.

Preferencyjne stawki, niższe od maksymalnego poziomu wyznaczonego przez Ministerstwo Finansów i Gospodarki, dotyczyć będą gruntów pozostałych, budynków mieszkalnych i budynków pozostałych. Wyniosą odpowiednio 66 gr/m2, 1,15 zł/m2 i 10,42 zł/m2. Gdyby przyjęto najwyższe kwoty, byłoby to 77 gr, 1,25 zł i 12 zł. Ten pułap wytycza wskaźnik inflacji sięgający 4,5%.

– Stawki niższe od maksymalnych to ukłon w stronę mieszkańców, m.in. z terenów zielonych. To właśnie tam mamy do czynienia z dużą liczbą zabudowań związanych z działalnością rolniczą, typu stodoły czy obory, zaliczanych do kategorii budynki pozostałe. Dziś w tym celu wykorzystywane są w niewielkim stopniu. Dzięki niższym podatkom zarówno osoby, które prowadzą tego rodzaju działalność, jak również ci, którzy już w ten sposób nie wykorzystują tych budynków będą nieco mniej obciążeni finansowo – mówi radna Renata Solipiwko.

W przyszłym roku stawki opiewać będą też na 1,45 zł/m2 (od gruntów związanych z działalnością gospodarczą), 35,53 zł/m2 (od budynków  związanych z działalnością gospodarczą). Wysokość podatków za m2 wyniesie także: w przypadku budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym 16,64 zł; związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych 7,27 zł; za lokale, sale lekcyjne oraz obiekty sportowe 10,22 zł; dla lokali pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego 10,42 zł; od wartości budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej 2%.

W głosowaniu 13 osób było „za”, 4 „przeciw”, 3 wstrzymały się.

W porównaniu z miastami regionu, Dąbrowa Górnicza będzie mieć najniższy podatek za grunty pozostałe. Jeśli chodzi o budynki mieszkalne, niższa stawka będzie tylko w Sosnowcu, a w pozostałych miastach będą na maksymalnym poziomie. Podobnie będzie z budynkami pozostałymi, gdzie poza Tychami i Dąbrowa reszta samorządów zdecydowała się na najwyższe stawki.

Ustalając wysokość stawek podatkowych władze miejskie stają przed trudnym wyborem: uzyskaniem jak najwyższych wpływów budżetowych albo zmniejszeniem ich, ale dzięki temu ulżeniu nieco portfelom dąbrowian. Przyjęte niższe stawki podatków od nieruchomości powinny dać wpływy budżetowe na poziomie ponad 7,9 mln zł. Gdyby były na maksymalnym poziomie, miejski budżet wzbogaciłby się o dodatkowe 2,7 mln zł.