Twarda walka i pogoń za rywalem w III kwarcie to za mało, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swą stronę. W konfrontacji z liderem ekstraklasy, dąbrowscy koszykarze musieli pogodzić się z porażką.  

Pierwsza połowa niedzielnego starcia AMW Arka Gdynia – MKS Dąbrowa Górnicza należała do gospodarzy. Gdynianie na przerwę zeszli przy stanie 50:41, ale to dopiero była przygrywka do tego, co wydarzyło się w kolejnych partiach meczu. Po zmianie stron gości ruszyli do odrabiania strat i rozegrali bardzo udaną III kwartę. Dąbrowianie zakończyli ją ostatecznie na trzypunktowym plusie. W ostatniej części spotkania zespół z Gdyni znów się zmobilizował, dzięki czemu zwyciężył 92:84.

Najlepszym zawodnikiem gdyńskiej ekipy był Kamil Łączyński, który mecz zakończył z 17 punktami i 11 asystami. Dominic Green zdobył dla gości 18 punktów i 3 zbiórki.

Po dziesięciu meczach MKS ma 14 punktów i plasuje się na 10 miejscu w Orlen Basket Lidze. W najbliższym czasie dąbrowskich koszykarzy czekają dwa wyjazdy, a do hali „Centrum” wrócą dopiero na ostatnie starcie w tym roku.

29 grudnia MKS Dąbrowa Górnicza podejmie Kinga Wilki Morskie Szczecin. Początek o godz.19. Bilety dostępne online, a także w kasie hali „Centrum” w dniu spotkania (droższe o 10 zł od sprzedawanych internetowo).

***
Orlen Basket Ligi
AMW Arka Gdynia – MKS Dąbrowa Górnicza 92:84 (27:19; 23:22; 15:27; 27:16)

MKS Dąbrowa Górnicza: Dominic Green – 18 pkt., Ronald Curry Jr – 15 pkt., Martin Peterka – 13 pkt., Luther Muhammad – 10 pkt., Dale Bonner – 9 pkt., Efrem Montgomery Jr – 8 pkt., 10 zbiórek, Adrian Bogucki – 7 pkt., Marcin Piechowicz – 3 pkt., Jakub Musiał – 1 pkt., Aleksander Załucki – 0 pkt.

AMW Arka Gdynia: Kamil Łączyński – 17 pkt., 11 asyst, Jarosław Zyskowski – 17 pkt., Jakub Garbacz – 13 pkt., Courtney Ramey – 12 pkt., 10 asyst, Einaras Tubutis – 10 pkt., Kresimir Ljubicić – 8 pkt., Luke Barrett – 7 pkt., Michael Okauru – 4 pkt., Adam Hrycaniuk – 4 pkt.