W weekend odbył się finał akcji Szlachetna Paczka. Świąteczne prezenty trafiły do 48 ubogich dąbrowskich rodzin.

Jak co roku, przekrój potrzeb był szeroki. To m.in. żywność, środki czystości, pościel, ręczniki czy obuwie. Były też większe i kosztowniejsze, m.in. węgiel, kuchenka gazowa, meble, lodówka czy komputer. Na drodze do tego, żeby zorganizować sobie to samemu, rodzinom stoją zwykle niskie dochody, choroba, której leczenie pochłania ogromne koszty, albo brak pracy, mimo licznych prób jej znalezienia.

Dotarcie do potrzebujących i zebranie listy tego, na co najbardziej czekają, było zadaniem 15 wolontariuszy. W przygotowanie prezentów zaangażowało się wielu dąbrowian – grupy znajomych, przedstawiciele firm, instytucji, pracownicu Urzędu Miejskiego, samorządowcy, w tym m.in. Zbigniew Podraza, prezydent miasta.

– Bardzo się cieszę, że Szlachetna Paczka w naszym mieście po raz kolejny trafiła do najbardziej potrzebujących. W Centrum Aktywności Obywatelskiej miałem niesamowitą przyjemność spotkać się z wolontariuszami – wspaniałymi ludźmi, pełnymi pasji i chęci niesienia pomocy. To dla mnie wielki zaszczyt brać udział w tak wyjątkowej akcji.Ogromne brawa dla całej Drużyny Szlachetnej Paczki – podkreśla Zbigniew Podraza, prezydent miasta.

Szlachetna Paczka odbywa się w całej Polsce, koordynowana jest przez stowarzyszenie Wiosna. W tym roku to była jej 17 odsłona.