Świętując, nie zapominajmy o bezpieczeństwie. Uważać trzeba na drogach i podczas zakupów, a wyjeżdżając, dobrze zabezpieczmy mieszkanie.

Okres świąteczny to czas częstszych wyjazdów i wzmożonego ruchu na drogach. Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów. Lekceważenie tych zasad może mieć konsekwencje dużo poważniejsze niż mandat.

Do poniedziałku trzeba spodziewać się większej liczby patroli na drogach. Mundurowi zapowiadają, że nie będą pobłażać popełniającym wykroczenia, m.in. przekraczającym dozwoloną prędkość czy wyprzedzającym w niebezpiecznych miejscach. Na taryfę ulgową nie mogą liczyć również ci, którzy po wypiciu alkoholu zdecydują się złapać za kierownicę.

Kierowcy i pasażerowie nie powinni również zapominać o zapinaniu pasów bezpieczeństwa i właściwym przewożeniu dzieci. Warto również dobrze zaplanować podróż, wyjechać odpowiednio wcześnie, biorąc pod uwagę ewentualne korki, tak by później nie pędzić na „złamanie karku”. Przed wyjazdem należy sprawdzić oświetlenie pojazdu, uzupełnić płyny eksploatacyjne, zabrać ze sobą niezbędne dokumenty. Zmienna aura, opady deszczu czy deszczu ze śniegiem mogą pogorszyć warunki na drogach. Trzeba zatem szczególnie ostrożnie operować pedałami gazu i hamulca.

Na baczności powinni mieć się także podróżujący pociągami. Tłok i pośpiech to sprzymierzeńcy kieszonkowców, którzy w Wielkanoc nie próżnują. Dlatego należy dobrze pilnować bagażu, a portfele, dokumenty i inne cenne przedmioty najlepiej schować do wewnętrznych kieszeni ubrania. Podobnie wygląda sytuacja podczas przedświątecznych zakupów, bo w sklepach czy na bazarach nie brakuje amatorów cudzej własności.

Wyjeżdżając na święta, pamiętajmy o właściwym zabezpieczeniu mieszkania.

Opuszczając je, nie zostawiajmy śladów wskazujących na nieobecność domowników, np. korespondencji w skrzynce pocztowej, okien zasłoniętych w ciągu dnia. Jeżeli mamy  możliwość, poprośmy sąsiadów, aby zerkali na nasze mieszkania i reagowali, kiedy zauważą coś niepokojącego.