Dostępne skróty klawiszowe:
Badania były konieczne, aby znaleźć przyczynę zapadania się drogi na niemal 300-metrowym odcinku od rejonu skrzyżowania z ulicą Szklanych Domów do posesji pod numerem 360. Teraz już wiadomo, że to konsekwencja źle wykonanej podbudowy po zakończonej trzy lata temu budowie wodociągu oraz kanalizacji sanitarnej i deszczowej.
– Zlecone przez miasto badania wykazały konieczność ponownego wykonania podbudowy przy użyciu właściwego materiału – wyjaśnia Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej.
By móc wznowić prace konieczne było przygotowanie dokumentacji technicznej i opracowanie technologii wykonania robót. Projekt jest już gotowy i wykonawca wkrótce rozpocznie naprawę.
Prace będą finansowane z funduszu gwarancyjnego, który każdy wykonawca musi zabezpieczyć po zrealizowaniu inwestycji. W tym przypadku chodzi o głównego wykonawcę budowy kanalizacji sprzed trzech lat.
– Uruchamiamy teraz ten fundusz. Gdyby po rozliczeniu inwestycji okazało się, że wydatek był większy niż środki zabezpieczone w funduszu gwarancyjnym, miasto będzie dochodziło roszczeń od poprzedniego wykonawcy w sądzie – wyjaśnia Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.