Dokładnie 77 lat temu doszło do mordu na robotniczej społeczności Dąbrowy Górniczej. Z rąk niemieckich żołnierzy zginęło 9 mężczyzn związanych z pracą w Hucie Bankowej. Tragedia ta miała miejsce 12 czerwca 1942 roku.

Trudne czasy II wojny światowej były obfite w wiele tragedii. Jedna z nich miała miejsce w Dąbrowie Górniczej. Z rąk niemieckiego okupanta zamordowano poprzez powieszenie 9 robotników Huty Bankowej, w tym syna jednego z pracowników.

Dąbrowa Górnicza była okupowana od 4 września 1939 roku przez wojsko niemieckie nie bez przyczyny – posiadała wiele przemysłowych zakładów pracy oraz liczne kopalnie. Rekwirowano znajdujące się tam maszyny bądź przestawiano ich doczesny użytek na produkcję zbrojeniową. Dąbrowianie jak i reszta naszych rodaków, próbowała walczyć z wrogiem poprzez sabotowanie produkcji wojskowej  czy włączanie się do walk partyzanckiego oddziału Jana Henryka Miltona, ps.”Ordon”.

W pierwszych dniach czerwca Niemcy oskarżyli 9 pracowników Huty Bankowej o sabotaż, a kilkanaście dni później powieszono oskarżonych. Tragedii tej musieli się przypatrywać przymusowo sprowadzeni robotnicy i część cywilnej dąbrowskiej ludności. Nigdy nie odnaleziono miejsca pochówku ciał zabitych. Z tej okazji, 12 czerwca 2019 roku złożono wieniec pamiątkowy na placu miejskim.

Poniżej lista ofiar.

1. Bolesław Kucharski – pracownik wydziału walcowni,
2. Wacław Bochenek – pracownik wydziału remontowo – mechanicznego,
3. Bolesław Król– maszynista kranu elektrycznego,
4. Marceli Baltyn – pracownik wydziału stalowni,
5. Edward Gruchała – preser, pracownik wydziału akcesoria kolejowe,
6. Walenty Siwek – pracownik wydziału walcowni,
7. Roman Teper – ślusarz, pracownik wydziału remontowo – mechanicznego,
8. Franciszek Wójcik – preser, pracownik wydziału akcesoria kolejowe,
9. Józef Maro – pracownik wydziału akcesoria kolejowe,
10. Eugeniusz Puz – syn robotnika huty Bankowej – zasłużony harcerz.