Dostępne skróty klawiszowe:
Rozłąka MKS-u z ligowymi boiskami trwała od 12 lutego. Wówczas dąbrowianie zmierzyli się z Eneą BC Zastalem Zielona Góra. Rywale dominowali na boisku, a zwycięstwo przypieczętowali ponad stupunktowym dorobkiem.
– Nie postawiliśmy trudnych warunków w obronie. Przeciwnicy wykazali się niesamowitą skutecznością. Byliśmy nastawieni wyłącznie na atak, zabrakło walki o pozycje i presji na piłkę. Sporą stratą była gra bez Joe Chealeya, który na własne życzenie pojawił się boisku, bo bardzo chciał pomóc. To twardy zawodników, jednak nie było sensu dłużej go trzymać, bo tylko narażałoby go na pogłębienie kontuzji. W końcówce walczyliśmy o to, żeby wynik nie był katastrofalny. Za przegraną 20 punktami mogę tylko przeprosić kibiców – tłumaczył po meczu Jacek Winnicki, trener MKS-u.
W minionej kolejce zespół Łańcuta pokonał Twarde Pierniki Toruń.
– Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo ciężkie spotkanie. Mecz raczej mógł się nie podobać, jeżeli chodzi o jakość, natomiast czasem tak jest, że takie zapasy trzeba przepchać na swoją stronę. Dzisiaj się udało – ocenił Marek Łukomski, trener Sokoła Łańcut.
Wygrana podbudowała łańcucian, którzy dzięki temu odskoczyli od dołu tabeli. W starciu z MKS-em z pewnością spróbują podtrzymać dobrą passę.
Mecz MKS Dąbrowa Górnicza – Rawlplug Sokół Łańcut odbędzie się w niedzielę, 5 marca. Początek o godz.15.30. Bilety dostępne online, a także w kasie hali „Centrum” w dniu spotkania. Wejściówki w kasie są droższe o 10 zł od kupowanych internetowo.
Po 20 kolejkach gospodarze zajmują 10 miejsce w tabeli, goście są dwie pozycje niżej. Obie drużyny prezentują podobny potencjał, dlatego nadchodzące starcie może być zacięte i wyrównane.
Niedzielny mecz będzie przedostatnim występem MKS-u u siebie w rundzie zasadniczej. Po nim nastąpi długa seria spotkań wyjazdowych, a do hali „Centrum” koszykówka w wydaniu ekstraklasowym powróci na początku maja.
Dąbrowscy koszykarze występy w krajowej ekstraklasie łączą z europejskim pucharem. W połowie marca staną do walki o wygraną w Alpe Adria Cup. Turniej, który wyłoni zwycięzcę, odbędzie się w stolicy Austrii.
Oprócz MKS-u, w czołowej czwórce pucharu znalazły dwa zespoły ze Słowacji – Spisski Rytieri i BC Komarno, a także austriacki BC GGMT Vienna, który będzie gospodarzem turnieju.
15 marca, w półfinale, MKS Dąbrowa Górnicza zmierzy się z BC Komarno. Zwycięzca dzień później zagra w finale z wygranym z pary Spisski Rytieri/BC GGMT Vienna.