Dostępne skróty klawiszowe:
Światowy Dzień Poezji corocznie obchodzony jest 21 marca. Święto zostało ustanowione jesienią 1999 roku przez UNESCO. Główne uroczystości odbywają się w Paryżu, ale w Dąbrowie też pamiętamy o poezji i jej twórcach.
W Pałacu Kultury Zagłębia rozstrzygnięty został właśnie Ogólnopolski Konkurs Siedem Grzechów Głównych. Jubileuszowa edycja rozstrzygnięta została w czterech kategoriach. Tylko w kategorii poezja na konkurs napłynęły aż 273 wiersze z całej Polski.
Dla miłośników pięknych strof mamy kilka utworów, które zdobyły uznanie jury.
I miejsce, Marika Pytlarz, 10 lat z klubu literackiego Pegazik w Domu Kultury w Pile, opiekun Zuzanna Przeworska
Zmuś mnie
Piszę pamiętnik
i ciężkie chwile
rozpływają się powoli.
Oślepłem,
gniewem przetarłem oczy
i do księżyca twarz zwróciłem.
Piszę lewą dłonią
i w blat drugą wbijam
całe świata zło.
Oślepłem i jak Niewierny Tomasz
po omacku
szukam tylko ciebie,
na dowód miłości,
na zanik grzechu,
na gniew
jedynie kartkowany wspomnieniami.
II miejsce, Malwina Ciechanowska, 13 lat SP nr 7 w Łodzi, opiekun Magdalena Adamczyk
Pycha
Ja to ja
Ty to ty
Nie porównuj mnie do siebie
Bo i tak wyjdziesz przegrany
Sprzeciwiasz się?
Pożałujesz
Moje ręce zaciśnięte
Przyklejają się do twojej powieki
Co ja robię?
Nie wiem, tylko najlepiej
Ja dawno już jestem przed tobą
Tak, dawno już jestem przed tobą
II miejsce Wiktoria Pytlarz, lat 13 z klubu literackiego Pegazik w Domu Kultury w Pile, opiekun Zuzanna Przeworska
Odpowiedzi
Tysiąc głuchych szeptów,
jeden błąd,
syczący wąż na grzech świata.
Milion niemoralnych czynów,
prowadząc do zguby
w czarną ziemię.
W nieskończoność życia
na skończenie człowieka.
Po tysiąckroć złego
z b a w i e n i e.
III miejsce Amelia Odeyale, lat 13 SP nr 19 w Lublinie, nauczyciel Ewa Grodecka
List bezdomnego uchodźcy
Panowie Posłowie, Senatorowie,
Wielmożni Politycy, Zacni Panowie.
Piszę list do Was, gdyż jestem przymuszonym
Na ludzkie nieszczęście będąc wyczulonym,
Nie mogę przymykać oczu mimo woli
Na widmo ludzkiej doli i niedoli.
Ilość bezdomnych wzrasta niestety,
Coraz częściej widać mężczyzn i kobiety,
Którzy własnych czterech kątów nie mają,
Po obcych krajach się wciąż tułają.
Przed deszczem i chłodem źle ochronieni
Na liczne choroby są narażeni.
Nie wspomnę o dzieciach. Jak te anioły,
Bez wykształcenia, po stracie szkoły,
Mają dojść w życiu do licznych wartości,
Skoro nie widzą przed sobą przyszłości.
Jak to możliwe, że człowiek zamożny
O którym wszyscy mówią, że pobożny,
We własnym kraju nie widzi człowieka,
Mimo, że ten jego pomocy czeka.
Problem w tej sprawie jest bardzo szeroki
A więc należy przedsięwziąć kroki,
By znaleźć dogodne rozwiązanie
Dla ludzi bezdomnych, będących w tym stanie.
Należy dopomóc ludziom w potrzebie,
Bowiem każdy nasz czyn zapisany jest w niebie.
A jak się na ziemi ktoś wywiązuje,
Tak później w niebie Bóg go podsumuje.
II miejsce Agata Dudek, 14 lat SP nr 7 Dąbrowa Górnicza
Rozgrzeszenie
Dusza ludzka
jest jak drzewo –
w dzieciństwie
zielona, bezgrzeszna.
W młodości,
każdego lata smagana
wiatrem i deszczem siedmiu grzechów.
Kiedy dojrzeje – jesienią,
zgubi swe liście,
jak grzechy na spowiedzi.
Opadnie czerwono-lśniąca pycha,
złocista, jędrna chciwość,
szkarłatna, zmięta nieczystość,
rudziała, szeleszcząca zazdrość,
burgundowo-winne nieumiarkowanie,
ognisty, pomarszczony gniew,
bezbarwne, nijakie, wiotkie lenistwo.
Wkrótce szelest ucichnie,
a stosy przeistoczą się w nicość.
Zaszeleści sumienie
i nastąpi upragnione, oczekiwane
oczyszczenie.
Zimą, dojrzalsza dusza z nadzieją
przeczeka do wiosny.
Wtedy czysta, świadoma
nie pozwoli grzechom
nawet musnąć swych liści.
więcej o konkursie