Dostępne skróty klawiszowe:
81 lat temu wybuchła II wojna światowa, wojna, ze względu na swoje okrucieństwo i zasięg, zapisała się w kartach historii jako jedna z najcięższych wojen w historii nowożytnej. Do ostatnich dni sierpnia 1939 roku wierzono, że konflikt można załagodzić i rozwiązać drogą dyplomatyczną.
Niemiecki atak na Polskę był długo planowanym posunięciem władz Trzeciej Rzeszy. Aryjska dyplomacja dążyła do tego, aby Wolne Miasto Gdańsk zostało zgermanizowane. Chciano też utworzyć eksterytorialną linię kolejową przebiegającą przez Pomorze, by móc stworzyć tzw. „korytarz” łączący Prusy Wschodnie z Trzecią Rzeszą. Adolf Hitler stojący na czele państwa niemieckiego sądził, że dzięki tym poczynaniom Polska przystanie na jego żądania i stanie się krajem zależnym od Niemiec. Żądań jego jednak nie spełniono. Z tego powodu zaczęto planować atak na Polskę. Powstał tzw. „biały plan”, mający na celu odciągnięcie Polski od jej sprzymierzeńców. Wkrótce doszło do zawiązania paktu Ribbentrop-Mołotow, gdzie w tajnej części paktu podzielono wpływy we wschodniej części Europy.
II wojna światowa rozpoczęła się od napaści Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku o 4:45 na Westerplatte. Polacy dzielnie bronili granic kraju, jednocześnie czekając na reakcję ze strony sojuszników. Niecałe cztery dni później agresorzy dotarli na tereny Dąbrowy Górniczej. Około godziny 18:00 do miasta wjechał pierwszy patrol zwiadowczy, który miał rozpoznać teren. Dzień później wprowadzono już godzinę policyjną. Wtedy to zatrzymano i aresztowano ówczesnego prezydenta Trzęsimięcha, którego po krótkim przesłuchaniu uwolniono i pozwolono pełnić swoje obowiązki. Po kilku dniach od pierwszego zatrzymania został ponownie zatrzymany i wtrącony do więzienia na Radosze w Sosnowcu wraz z członkami Rady Miejskiej. Uwolnieni zostali po kilkunastu dniach. 17 września do inwazji na Polskę dołączyło ZSRR. Odtąd Polska walczyła ze swoimi zachodnimi i wschodnimi sąsiadami. Znaczna część oddziałów polskich na rozkaz naczelnego wodza Edwarda Rydza-Śmigłego nie wdała się w walkę z wojskami sowieckimi. W nocy z 17 na 18 września Polskę opuściły władze i udały się do Rumunii.
Wojsko Polskie stawiało zaciekły opór najeźdźcy, pomimo przestarzałej broni. Często brakowało amunicji oraz podstawowych elementów umundurowania. Lecz nawet pomimo takich przeciwności, wojsko broniło kraj do końca. Największym starciem kampanii wrześniowej była bitwa nad Bzurą, która ostatecznie zakończyła się w dniu 22 września. Pomimo tego, że bitwa była wygrana przez Niemców, skutecznie opóźniła kapitulację stolicy. Ostatecznie Warszawa poddała się 28 września 1939 roku. Ostatnie „oficjalnie” walczące polskie oddziały oddały broń 6 października 1939 roku. Wiele oddziałów walczyło nadal jako partyzanci.
Pierwsze ofiary wśród mieszkańców Dąbrowy Górniczej pojawiły się już 6 września. Doszło do zatrzymania dwóch mieszkańców miasta – Sołtysika i Grabowskiego w godzinach nocnych. Nie posiadali stosownych dokumentów, co dało okupantom podstawy do tego, by ich rozstrzelać.
W październiku 1939 roku, Dąbrowa Górnicza, tak jak i całe Zagłębie, została przyłączona do III Rzeszy. Było to bardzo ważne dla ludności dąbrowskiej, gdyż tereny te zostały oddzielone od reszty Polski. Obowiązywała tu kontrola celna i paszportowa. Wewnątrz działały też granice policyjne. Ludność Dąbrowy stanowiła rezerwę sił, która mogłaby zasilić siły kopalni i innych obiektów przemysłowych Zagłębia. Dlatego w naszym mieście nie było przymusowych przesiedleń.
Dąbrowianie nie czekali zbyt długo – jesienią tego samego roku zaczęli tworzyć konspiracyjne zgrupowania, mające na celu walkę z okupantem. Z pomniejszych ugrupowań powstała m. in. PPS Gwardia Ludowa. Obok niej powstał również oddział Związku Orła Białego, zrzeszającego przede wszystkim wszystkich członków organizacji społecznych, lokalnych polityków oraz nauczycieli. Obok zgrupowań formowały się oddziały partyzanckie, jak oddział sierżanta Jana Henryka Miltona ps. Ordon.
To, że polska stolica skapitulowała, a wojsko polskie oficjalnie złożyło broń, nie ostudziło zapału Polaków do walki o swoją niepodległość. Powstały struktury największego na terenie Europy państwa podziemnego, w którego skład wchodziły siły zbrojne, sądownictwo, tajna edukacja a także parlament. Na terenie państw sojuszniczych, we Francji i Wielkiej Brytanii odrodziło się Wojsko Polskie, które brało czynny udział w wielu bitwach na ternie całej Europy oraz na afrykańskich frontach. Społeczeństwo polskie pozostające w granicach okupowanego kraju, niosło pomoc rannym i poszkodowanym. Wielu cywilów brało udział w akcjach sabotażowych oraz dywersyjnych, organizowanych przez Polskie Państwo Podziemne.
Pierwszym wielkim zrywem wyzwoleńczym w Polsce, a także wystąpieniem ludności w okupowanej Europie, było powstanie w getcie warszawskim, które trwało od 19 kwietnia do 16 maja 1943 roku. Główną przyczyna powstania była decyzja o likwidacji getta warszawskiego, podjęta w ramach plany zagłady wszystkich Żydów, zarządzonej przez Heinricha Himmlera. Żydowskie powstanie nie miało stricte wyznaczonych celów strategicznych. Nie miało także zbytnich szans na powodzenie, lecz miało wymiar sentymentalny – stanowiło zbrojną odpowiedź na ogrom ludobójstwa, do którego dopuścili się Niemcy. Kilkuset bojowników Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego walczyło zaciekle, aż do jego stłumienia. Ze względu na symbolizm powstania, powstanie w getcie warszawskim jest uznane przez naród żydowski za jedno z najważniejszych wydarzeń w historii narodu żydowskiego.
Drugim z tych przykładów jest Powstanie Warszawskie, o którym mówi się jako o największym zrywie ruchu oporu w okupowanej Europie. Rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku i trwało dwa miesiące, aż do 2 października tego samego roku. Powstanie było zorganizowane przez Armię Krajową w ramach akcji „Burza”. Wtedy to Polskie Państwo Podziemne ujawniło swoją działalność. Liczono, że uda się Armii Krajowej wyzwolić stolicę spod niemieckiego jarzma zanim z do Warszawy dotarłaby armia sowiecka. W ten sposób rząd RP na uchodźctwie podniósłby swój prestiż, a także Polska mogłaby uniknąć sowietaryzacji Polski. Niestety, przy nikłej pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii, a także przy słabym uzbrojeniu, po 63 dniach krwawej walki o stolicę i kraj, powstańcy musieli się poddać.
Zarówno ZSRR jak i Rzesza Niemiecka, oprócz podboju militarnego kraju, stawiały sobie za jedno z głównych zadań, wymordowanie inteligencji polskiej wraz z całym narodem polskim. Oprócz tego Rzesza Niemiecka prowadziła politykę masowej zagłady ludności żydowskiej, którą to prowadziła od samego początku wojny, aż po sam jej koniec. Nie inaczej miała się sytuacja Polaków, którzy trafiali do sowieckiej niewoli. Byli przymusowo przesiedlani i zmuszani do pracy w łagrach, często w nieludzkich warunkach. Wielu z nich zmarło i zostało pochowanych w bezimiennych, masowych grobach.
W ostatnich latach wojny władze polskie zostały usunięte i na miejsce urzędników polskich powołano Niemców. Na przełomie 1942 i 1943 roku w zakładach przemysłowych do pracy kierowano jeńców wojennych, m.in. Anglików, Rosjan, Francuzów oraz Włochów. Mieszkali oni w różnych obozach. Mówiło się, że najlepsze warunki panowały w obozie angielskim, a najgorsze we włoskim, gdzie byli uznawani za zdrajców.
Pozamykano szkoły, jedynie działało szkolnictwo elementarne, będące pod ścisłą kontrolą niemiecką. Rozwijało się nauczanie na tajnych kompletach. Zaczynały się łapanki ludności i wywóz do ciężkich robót na terenach Rzeszy. Pierwszego masowego zatrzymania dokonano na targu miejskim przy ul. Kościuszki. Dwudziestu z zatrzymanych rozstrzelano. Zaczęły się też masowe wywózki do obozów koncentracyjnych.
W Strzemieszycach utworzono getto. Odizolowana tam ludność żydowska zajmowała się głównie pracą w tzw. szopach rzemieślniczych. Pierwszą deportację do obozu Auschwitz datuje się na rok 1942. W sumie wywieziono 5500 ludności żydowskiej z Dąbrowy Górniczej oraz około 2000 Żydów ze Strzemieszyc. Ci nieliczni, którzy zostali przy życiu, zawdzięczali ratunek w głównej mierze polskim rodzinom, które narażając własne życie, ratowały innych.
Dąbrowa Górnicza została uwolniona spod jarzma niemieckich sił w nocy z 26 na 27 stycznia 1945 roku. Dokonali tego żołnierze 59. armii I Frontu Ukraińskiego.