Policjanci z żołnierzami i strażnikami miejskimi czuwają nad przestrzeganiem zasad wprowadzonych przez rząd w ramach ograniczenia epidemii koronawirusa. Łamiący przepisy muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.

Funkcjonariusze kontrolują m.in. miejsca objęte zakazem wstępu – parki, bulwary, plaże i promenady. Wobec łamiących zasady, wyciągają konsekwencje. Kara są surowe i sięgają od 5 do nawet 30 tys. zł.

– Będzie szybka ścieżka karania osób wyłamujących się z obywatelskiej solidarności, które narażają nie tylko siebie, ale również innych. Będą one ponosiły konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych działań – zapowiedział Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Od początku miesiąca, w całym kraju Straże Miejskie poleceniami wojewodów zostały oddelegowane do dyspozycji komendantów policji. Policjantów wspierają też Wojska Obrony Terytorialnej.

– W mojej ocenie współpraca dąbrowskich policjantów i strażników miejskich w tych trudnych czasach była bardzo dobra i wierzę, że tak pozostanie – podkreśla Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Mieszkańcy muszą pamiętać o obowiązujących obostrzeniach, m.in. o ograniczeniach opuszczania domu do sytuacji niezbędnych – dotarcia do pracy, apteki, lekarza wyjścia z psem, na krótki spacer czy zakupy. Każda z tych czynności powinna być przemyślana i zrobiona w taki sposób, by możliwie jak najkrócej przebywać na zewnątrz.

Więcej informacji o obostrzeniach na stronie www.gov.pl/web/koronawirus