Dostępne skróty klawiszowe:
Polacy przez 123 lata walczyli z zaborcami, próbując wydostać się spod jarzma niewoli. Walczyli czynnie, sięgając po broń podczas powstań narodowych, prowadząc akcje dywersyjne czy sabotaż, ale także biernie – starając się o zachowanie polskiego języka, polskiej kultury i tradycji. Podobnie było na terenach, które dziś znajdują się w obrębie naszego miasta.
Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej wspierali działania niepodległościowe pokazując, że są społecznością gotową oddać życie za Ojczyznę, walcząc równocześnie o swoje należne prawa pracownicze. Uczestniczyli w strajkach i powstaniach, czynnie włączając się do walki i wspierania potrzebujących również po wybuchu pierwszej wojny światowej. Świadczą o tym liczne stowarzyszenia pomocowe, do których należała Liga Dąbrowskich Kobiet. Na terenie miasta działał też dąbrowski oddział Ligi Kobiet Polskich Pogotowia Wojennego, organizacji ogólnopolskiej zrzeszającej kobiety, które pragnęły pomóc walczącym za niepodległą Polskę i ich rodzinom. Niosły pomoc na wielu obszarach: wspierały mentalnie potrzebujących, a także pełniły funkcję sanitariuszek. Swoją działalność prowadziły szczególnie w środowiskach inteligenckich, prowadząc agitację na rzecz ruchu strzeleckiego, zajmowały się też kolportażem wydawnictw niepodległościowych. Założycielkami organizacji były Leokadia Amplewska, Maria Bojarska, Janina Berbecka, Eugenia Dąbrowska, Hanna Domaszewicz, Helena Grodzicka, Łucja i Aniela Prackie, Stefania Smolarkiewiczówna.
Piłsudski a Dąbrowa Górnicza
Przyszły Naczelnik Państwa Polskiego uważał Zagłębie Dąbrowskie za teren, gdzie po wybuchu konfliktu między mocarstwami miało rozpocząć się ogólnonarodowe powstanie. Józef Piłsudski był związany z Dąbrową Górniczą. Na początku swojej działalności opozycyjnej, jako redaktor gazety „Robotnik” wielokrotnie opisywał protesty ludności dąbrowskiej. Bywał w Dąbrowie, gdzie w czasie I wojny światowej mieszkała Aleksandra Szczerbińska, najpierw przyjaciółka, a później druga żona marszałka. Zajmowała się głównie szmuglowaniem nielegalnych druków z Sosnowca do Dąbrowy Górniczej. Po wybuchu wojny w Dąbrowie Górniczej – w budynku dzisiejszej „Sztygarki” – uruchomiono punkt werbunkowy do Legionów, którymi dowodził Piłsudski.
Od geologa do prezydenta
Na pamięć zasługuje też pierwszy prezydent miasta – Adam Piwowar, który był nie tylko wybitnym naukowcem, ale też sprawnym politykiem oddanym ideom niepodległościowym. Jako student Uniwersytetu w Zurichu wstąpił do Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich. Cały czas śledzony przez carskie władze, po powrocie do kraju został aresztowany. Po odbyciu wyroku w Archangielsku powrócił do kraju i do Dąbrowy Górniczej. Wstąpił do Związku Strzeleckiego, a po wybuchu pierwszej wojny światowej został żołnierzem Legionów. Z rozkazu Piłsudskiego został komisarzem Rządu Narodowego na Zagłębie Dąbrowskie. Czynnie działał na terenie Dąbrowy Górniczej przekonując społeczeństwo do udziału w walkach o niepodległość. Trzykrotnie wybrano go prezydentem Dąbrowy Górniczej.
Co roku na terenie całej Polski hucznie obchodzimy Święto Odzyskania Niepodległości. Ta piękna tradycja musi trwać, by pamiętać o tych wszystkich, którzy przelali krew za to, byśmy mogli żyć w wolnym kraju.